#1 2008-08-28 15:54:53

Gruber

Starszy Szeregowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -3 

Kawały:P

Podjeżdża miś swoim super samochodem do zajączka i mówi :
- Chcesz sie przejechac ?
- No pewnie - mówi zajaczek
Jada sto kilometrów na godzine, sto pięcdziesiąt i w końcu niedźwiedź puta:
- posikałes sie zajaczku?
- tak.
Następnego dnia zajączek podjeżdża do niedźwiedźia swoim super motorem i mówi :
- Chcesz sie przejechac?
- No pewnie
jadą sto kilometrów na godzinę,dwieście,trzysta aż w pewnym momencie zajączek pyta niedźwiedźia:
- posikałeś się?
- Tak
- To teraz sie posrasz bo nie dosięgam do hamulca

Offline

 

#2 2008-08-28 15:56:44

Gruber

Starszy Szeregowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -3 

Re: Kawały:P

W pewnym mieście wynaleziono maszynę do wykrywania kłamstw.
Siada brunetka:
- Myślę że jestem zgrabna...
Zabiło ją. Siada ruda:
- Myślę że jestem mądra...
Zabiło ją. Siada blondynka:
- Myślę..
Zabiło ją.

Offline

 

#3 2008-08-28 15:58:08

Gruber

Starszy Szeregowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -3 

Re: Kawały:P

Idą trzy pijane blondynki i widzą księdza. Wstydziły mu się w takim stanie pokazać na oczy, więc pochowały się do worków. Ksiądz ciekawy, co jest w workach kopie w każdego z nich. Kopie w jeden i słyszy:
- Miaaaaaaaaał!
Kopie w drugi i słyszy:
- Hau, hau!
Kopie w trzeci i słyszy:
- Kartofle!

Offline

 

#4 2008-08-28 16:00:24

Gruber

Starszy Szeregowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -3 

Re: Kawały:P

Na ulicy leży pół miliona.
Idzie mądra blondynka, głupia blondynka i krasnoludek.
Kto podniesie pół moliona?
Głupia blondynka bo mądre blondynki i krasnoludki nie istnieją:P

Offline

 

#5 2008-08-28 16:01:54

Gruber

Starszy Szeregowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -3 

Re: Kawały:P

Blondynka i prawnik siedza obok siebie w samolocie, prawnik pyta, czy nie zechciala aby zagrac z nim w ciekawa gre. Blondynka mówi, ze jest zmeczona, odwraca sie do okna i próbuje zasnac, on jednak nalega i wyjasnia, ze gra jest bardzo prosta i wesola. Mianowicie beda zadawac sobie pytania i jesli któres nie zna odpowiedzi - placi 5$. Ona odmawia i znów próbuje zasnac ale prawnik nie daje jej spokoju i proponuje inny uklad - jesli ona nie bedzie znala odpowiedzi - placi 5$, jesli natomiast on nie bedzie znac - placi 5000$. To przykuwa jej uwage, poza tym i tak zdaje sobie sprawe, ze on nie da jej spokoju, dopóki nie zagraja w jego gre, wiec zgadza sie. Prawnik zadaje wiec pytanie pierwszy
- Jaka jest odleglosc pomiedzy ziemia, a ksiezycem?
Blondynka bez slowa siega do portfela i wyjmuje banknot 5$.
Ok - mówi prawnik - twoja kolej...
- Co to jest, wchodzi na góre na trzech nogach, a schodzi na trzech?
Prawnik jest zaskoczony, wyteza umysl i nic, dzwoni do znajomych, wysyla maile, przeszukuje net i nic. Po godzinie poddaje sie i wypisuje czek na 5000$, ona przyjmuje, odwraca sie i próbuje zasnac.
Prawnik jednak ciekaw odpowiedzi pyta - wiec co to jest, co wchodzi na góre na trzech nogach, a schodzi na trzech?
Blondynka odwraca sie i wyciaga banknot 5$...

Offline

 

#6 2008-08-28 18:23:23

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

Twoja stara^^


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#7 2008-08-29 08:42:27

LosSuperKtos

Starszy Plutonowy

5889094
Skąd: Kownaty City
Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   

Re: Kawały:P

Zajączek zamówił ciasteczko i herbatkę. Przynieśli mu zamówienie, ale ponieważ miał potrzebę, poszedł do WC. Gdy wrócił zobaczył, że ktoś zjadł mu ciastko.
- Kto zjadł moje ciasteczko?
Od stołu wstał niedźwiedź
- Ja, bo co?
- A czemu nie wypiłeś herbatki?



Zmęczony zajączek podchodzi do jeziora, patrzy w swoje odbicie, przeciąga się i mówi:
- Jak się wyśpię to takiemu wielkiemu niedźwiedziowi dołożę...
Nagle zobaczył odbicie niedźwiedzia w jeziorze i mówi:
- A jak się nie wyśpię, to takie głupoty gadam...



Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową?
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

Offline

 

#8 2008-08-29 18:37:57

Goral

Starszy Szeregowy

Skąd: Góry
Zarejestrowany: 2008-08-29
Punktów :   

Re: Kawały:P

Widziałeś kiedyś słonia za jarzębiną?
- Nie?
To jebany musiał się dobrze schować:D


Jedna rasa ludzka rasa:)

Offline

 

#9 2008-08-29 22:56:51

Mariolka

Kapral

11627601
Zarejestrowany: 2008-08-29
Punktów :   

Re: Kawały:P

W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci: -jakie dzwieki wydaje krowa? Małgosia podnosi reke:- muuu... prosze pani.- Bardzo dobrze gosiu. A jaki odgłos wydaja koty? Grzes podnosi reke:-miał, prosze pani.-Brdzo dobrze,dobrze. A jaki dzwiek wydaja psy? Jasio podnosi reke. - No jasiu powiedz-zacheca pani - NA ZIEMIE SKURWYSYNU, RECE NA GłOWE I SZEROKO NOGI....

Offline

 

#10 2008-08-30 00:54:04

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

Zięć przychodzi do domu i widzi jak jego teściowa bierze miotłe i zaczyna zamiatać, a on:
- Mamusia sprząta, czy odlatuje?



---------------------------------------


- Tato - spytał Wania - czy tę budowę ogrodzili, żeby nikt nie widział, co tam robią?
- Nie, synku, żeby nikt nie widział, że tam nic nie robią...


----------------------------------------

Diabeł każe Niemcowi, Polakowi i Ruskowi przejechać autem przez gówno. Jedzie Niemiec starem gulgulgul utonął. Jedzie Rus mercedesem gulgulgul utonął. Jedzie Polak maluchem przejechał! Pytają: Jak ty to zrobiłeś? - gówno w gównie nie tonie!

--------------------------------------

Siedzą na gałęzi dwie sowy. Nagle jedna odezwała się: - hu huhu! A na to druga: - Ty wiesz, że się przestraszyłam?!

-----------------------------------
Przychodzi baba do lekarza :
- Panie doktorze źle się czuje.
Lekarz zbadał babę
- Niech pani codziennie rano na czczo wypija jedno jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
- A kto je pani każe znosić?

--------------------------------------

Przychodzi baba do lekarza z szybą i siekierą:
- Co pani jest?
- Szklarska Poręba.


--------------------------------
Przychodzi baba do lekarza z kierownicą w plecach.
- Kto panią tu skierował?

--------------------------------

Dlaczego niemiec nie powinien potracac pokala na rowerze.
Bo to moze byc jego rower

--------------------------------

Leci Amerykanin, Rusek i Polak i Amerykanin mówi jesteśmy nad Ameryką, Rusek się pyta :
-skąd wiesz ?
-bo u nas są takie duże bydynki
Lecą dalej i Rusek mówi
-jesteśmy nad Rosją
a Polak :
-skąd wiesz ?
-bo u nas są takie czarne chmury
Lecą dalej i Polak mówi :
-jesteśmy nad Polska
a tamci
-skąd wiesz
-bo zajebali mi zegarek

--------------------------------

Jest Niemiec, Rusek u Polak i diabeł mówi, że mają rzucić pługiem i kto dalej rzuci tego uwolni i Polak rzucił 100m Niemiec 200 a Rusek został zdyskfalifikowany bo rzucił 400 z traktorem

--------------------------------

Niemiec, Polak i Rusek mieli przyjechać swoim ulubionym samochodem. Polak przyjechał muluchem, Niemiec mercedesem, a Ruska jeszcze nie było i mieli zniszczyć te samochody Polak bez problemu na Niemiec zaczął śmiać się i płakac i Polak się pyta
-czemu płaczesz ?
-bo szkoda mi samochodu !
-a czemu się śmiejesz ?
-bo Rusek przyjechał czołgiem

--------------------------------

A teraz mały wierszyk

Idzie wariat na szczupaki uciął huja żucił w krzaki szły dziewczynki patrzą wszędzie i znalazły to narzędzie jedna na to kurza szyjaka druga na to kawał kijka trzecia mówi wyście głupie ja to miałam wczoraj w dupie !


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#11 2008-08-30 00:55:48

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

Dwóch Polaków było w niemczech na robocie. Jeden na legalu, a drugi na czarno. Wpada komisja, ten na czarno stoi dalej, a podchodzi ten co na legalu, pokazuje dokumenty. Jest wszystko ok, ale muszą jeszcze sprawdzić tego drugiego.
- Tamten też pracuje legalnie?
- Oczywiście, tylko on nie rozumie po niemiecku.
- Niech go pan zawoła
- Heniek spoerdalaj


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#12 2008-08-30 00:56:50

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

Król Artur szykował się na krucjatę i zawołał jednego ze swoich podwładnych i powiedział:
- Tu jest klucz do pasa cnoty mojej żony. Jeśli nie wrócę wciągu 10 lat, możesz go użyć.
Jego wysokość minął drewniany most i ruszył przed siebie zakurzona drogą. Zatrzymał się, zawrócił konia i ostatni raz spojrzał na zamek. Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę podwładnego, który krzyczał:
- Stop, najjaśniejszy panie! Całe szczęście udało mi się jeszcze zdążyć! To zły klucz!

-------------------------------------------------------------------------------------


Małżeństwo kanibali podczas obiadu. Ona:
-Wiesz Zenek, mamy dobre dzieci.

---------------------------------------------

Siedzi wędkarz nad rzeką. Podchodzi facet:
- Nie widział pan tu kobitki w fioletowej sukience?
- Aaaaa... tak, jakieś 5 minut temu...
- No, to jak się pośpieszę, to ją dogonię!
- Wątpię, dzisiaj w rzece bardzo silny prąd.

-------------------------------------------------

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.
- O czym myślisz? - spytał chłopak.
- O moim byłym chłopaku.
- Pomyśl trochę o mnie.
- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#13 2008-08-30 00:59:27

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

-Ulubione czasopismo żydów?

- Żydzie Warszawy...

______________________

- Co robi mały Żydek mieszając palcem w popielniczce?
- Przegląda album rodzinny.

_____________

Do banku w Szwajcarii wchodzi Żyd z walizką, podchodzi do kasjera i szepcze:
-Proszę pana,w tej walizce jest milion euro, chciałem u Was założyć konto.
-Proszę mówić głośniej -odpowiada kasjer - przecież bieda, to żaden wstyd.

_______________________

Pewien Żyd o imieniu Salomon rozmawia z przyjaciółmi:
-Salomon Ty jesteś bardzo bogaty, mądry i młody ale niestety jesteś bardzo brzydki, mógłbyś sobie zrobić jakąś operacje plastyczna bo po prostu żadna dziewczyna się za tobą nie obejrzy, będziesz sam do końca życia.
Salomon nie zastanawiając sie zbyt długo poszedł do szpitala i poddał się operacji plastycznej. Po operacji patrzy w lustro i widzi piękną nową twarz, wychodząc ze szpitala wpada pod pierwszy nadjeżdżający samochód. W niebie mówi do Boga:
-Boże czemu właśnie ja przecież ja bardzo pobożny bylem chodziłem jak co piątek do synagogi, Teraz też akurat tam szedłem pomodlić się pod ścianą płaczu więc dlaczego akurat ja.
Bóg mówi Salomonie do Salomona:
-Salomonie Salomonie ja Ciebie bardzo przepraszam jest mi przykro ale ja Cie poprostu nie poznałem...

_____________

Ożenił się młody Żyd. Po nocy poślubnej przychodzi do rabina i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi.
- A maslił Ty? - pyta zafrasowany rabin.
- Nie maslił.
- Tu czym prędzej namaslij!
Na drugi dzień Żyd ponownie przychodzi do rabina i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Nie smalcził.
- To nasmalczij!
Przychodzi na trzeci dzień i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Smalcził!
- A do szklanki z olejem Ty wkładał?
- Nie wkładał.
- To włóż!!
W końcu przychodzi na czwarty dzień i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!!!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Smalcził!
- A do szklanki z olejem Ty wkładał?
- Nie wchodzi!
__________________________

Niedźwiedziowi zachciało sie kopulacji. Więc polazł do lasu w celu poszukania czegoś do wyruchania. Patrzy a tu jeżyk więc wziął jeża na kija i go zgwałcił. Ale niedźwiedź był niewyżyty więc szukał dalej. Patrzy a tu idzie wiewiórka, więc wziął ją na bata i zgwałcił. Idąc dalej dostrzegł królika więc ponownie jak reszte przyjaciół z zielonego lasu wziął na bata i porządnie wyruchał. Miś jednak chciał czegoś jeszcze więc wypatrzył lisa, wziął go na szczotę i zaczął walić. Wtedy lis z zachwytem odparł:
- Niedźwiedź, ale ty to masz chuja!
Niedźwiedź zerknął na dół i z przerażeniem krzyknął:
- O k***a! Zapomniałem zdjąć królika.

________________

Stary dziadek szedł sobię ulicą i nagle spostrzegł wynudzoną małą dziewczynkę. Staruszek miał dobre serce więc żeby poprawić dziewczynce humor podszedł do niej i szukając drobnych po kieszeniach zapytał:
- Dziewczynko, chcesz na pączka?
A ona na to:
- A jak to jest na pączka ?


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#14 2008-08-30 01:00:27

Tony Machete

Starszy Plutonowy

Zarejestrowany: 2008-08-28
Punktów :   -1 

Re: Kawały:P

Przychodzi Jasio ze szkoły roześmiany od ucha do ucha i od progu ze szczęściem w głosie oznajmia:
- Mamusiu, dostałem piątkę z matematyki.
- I co się cieszysz, i tak masz raka...

-------------

Córka do mamy:
- Mamusiu czy mogę dostać ciasteczko?
- Dobrze, tylko najpierw umyj rączki.
- Mamusiu, ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczka.

---------------

Facet poszedł do klubu ze striptizem, usiadł w pierwszym rzędzie i ogląda sobie pokaz. Nagle słyszy ktoś się z tyłu wydziera, obraca się a za nim siedzi napalony gościu, który krzyczy do striptizerki :
- Jee dajesz maleńka dajesz
Za chwilę znowu słychać :
- Pokaż cycki ! Pokaż cycki
Panienka ściągnęła stanik, ale gościu dalej się wydziera:
- idź na całość ! idź na całość !
Panienka ściąga majtki i ... cisza. Facet zdziwiony, obraca się i pyta :
- No i co gdzie jest pański entuzjazm ??
- Na twoich plecach ..

----------

Idzie czerwony kapturek przez las, aż tu nagle zza krzaków wyskakuje wilk i drze mordę:
- Kapturku, ja cię zaraz pocałuję tam, gdzie nikt cię jeszcze nie całował!
Na to czerwony kapturtek:
- Taaaa, chyba k***a w koszyk!

---------

abcia z dziadkiem siedzą sobie w pokoiku. Wówczas dziadek zagaduje babcie zajętą robótkami ręcznymi:
- Ej babcia my tylko sie nudzimy i nudzimy chodź sie pokochamy
- Stary dziadzie co ty mi gitarę zawracasz !!!
- No babka chodź..
- Nie!!!
- No babka chodź dam ci pół emerytury ...
- No dobra !!!
Poszli do sypialni, gdy już było po wszystkim szczęśliwy dziadek mówi do babci:
- Babka gdybym ja wiedział żeś ty dziewica to bym ci oddał cała emeryturę!!!
- Dziadek gdybym ja wiedziała że ci staje, to bym rajstopy zdjęła!!!!

----------

Przychodzi dziewczynka do sklepu:
-poprosze ogórka
na co sprzedawca:
-pokroić pani tego ogórka?
-a co ja mam cipe na żetony?

---------------

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, k***a! Co pan wygadujesz - warczy wkurwiony egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd pan wziął motocyklistę?
- A **** ich wie skąd oni się biorą...

---------------

Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nigdzie nie jedziemy!!! WYPIERDALASZ!!!


Kultura Słowa

Nie ować

Offline

 

#15 2008-08-30 09:24:56

Marcin

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2008-08-29
Punktów :   

Re: Kawały:P

Jaś mówi do mamy:
- Mogę się wykąpać?
- Dobrze Jasiu, tylko się nie zamocz!!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tibia33.pun.pl www.nbd.pun.pl www.wrogowiehordy.pun.pl www.all4nokia.pun.pl www.managerzuzlowy2010.pun.pl